Startowo - spacerowo - wczesnowiosenne...
Znaczy jeszcze nie zielono ale już słonecznie wrotycz01 .JPGokol-kap .JPG
Widzę, że wszyscy zaniemówili (zaniepisali) po moim poście...Wczoraj z żalu za kraina co mi ojczystą tak jakoś mnie wzięło ale że ciszę zasieję to nie wiedziałem jak się człek nagada przez parę tygodni dialektem z Tromso to ma ochotę po swojemu się odezwać i choć gwarą nieszczególnie się na co dzień posługuję to mnie wczoraj "wzięło"...
No to wyobraź, sobie kiedy ja, uczony nie tyle nawet w szkole co bardziej z praktyki angielskiego wysiadam z samolotu w Newcastle i zamiast grzecznościowych zwrotów słyszę coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=oSHHbfY6MVc" target="_blank
I żeby nie było wątpliwości - oni dokładnie tak mówią W filmiku nie ma w zasadzie cienia przesady...
poszukam w rewanżu coś tutejszego...
http://www.youtube.com/watch?v=XJSX0dSxw5s" target="_blank
Mam dwa w jednym. To bardzo fajne święto ludności samskiej (tych to nie mam szans zrozumieć - mają nawet swój alfabet coś jak fiński) w czasie których na głównej ulicy w Tromso odbywają się między innymi wyścigi oswojonych reniferów z hodowli w głębi lądu. Tutaj próbka bardzo powolnej i wyraźnej mowy ale nie samskiej tylko takiej z którą spotykam się na miejscu na co dzień
Naznačite sviđanje na Facebooku
Pretplatite se na YouTubeu